Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczoraj nie biegałam


Wczoraj zgodnie z planem trenigowym powinnam przebiec 10min 2 min przerwy i 20 min. Niestety moje maleństwo żygało i nie mogłam jej opuścić . Dziś mam nadzieję , że będzie lepiej , ale jak pobiegnę dzisiaj to będzie już naprawdę późno. . Damy radę ! Pełne 5 km powinnam biegać okolo połowy kwietnia , do 10 jeszcze trochę . 20km odkładam na przyszły rok. Mój małżonek twierdzi że widać efekty odchudzania , ale niestety on zaprzestał biegania i sama muszę się motywować . Trudno nie zawsze można na facetach polegać .