Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tarta szpinakowa



TARTA SZPINAKOWA

Kruche ciasto robię w proporcjach:
- 300gr mąki (ostatnio100gr pszennej typu graham, 100 gram pełnoziarnistej orkiszowej i 100 zwykłej białej)
- 220-250 gram masła
- łyżeczka soli
- łyżka soku z cytryny
- jajko

Całej takiej porcji nie zużywam na tartę, ilość zależy od wielkości formy (na okrągłą foremkę do tarty starcza mi połowa/ dwie trzecie) ale robię więcej i mam w lodówce na później. Zamiast robionego kruchego ciasta można oczywiście zrobić tartę na spodzie z gotowego ciasta francuskiego ale jak czas was nie goni to lepsze to.... tłuste tak samo a zdrowsze :)
Wystarczy zagnieść wszystko i schłodzić w lodówce (min30min)
Wykładamy ciastem foremkę (dno i brzegi), nakłuwamy widelcem i podpiekamy przez 15min w piekarniku (180stopni).

Farsz (proporcje na klasyczną okrągłą foremkę średnicy ok 25-30cm).
-500 gr świeżego szpinaku (można oczywiście po sezonie z mrożonego ale teraz jest jego czas więc polecam )
- jogurt grecki lub naturalny (1/3-1/2 dużego kubka)
- 3-4 jajka
- feta (ostatnio 2/3 kostki fety z mlekowity)
- pieprz
- czosnek
Szpinak duszę pod przykryciem (nie trzeba dodawać tłuszczu) i odparowywuję. Wciskam czosnek (2-3 ząbki), pieprzę mieszam z jogurtem,  pokruszoną fetą i jajkami (solić nie trzeba bo feta jest słona).
Wylewamy farsz na podpieczony spód, przyozdabiamy kratką z pasków ciasta (niekoniecznie) i pieczemy aż się zetnie i ładnie zrumieni. 

Dobra na ciepło z sałatą i na zimno do pracy albo .... na majówkę :)


  • laskotka7

    laskotka7

    27 maja 2012, 07:52

    mua mua :)

  • aleksandra50

    aleksandra50

    26 maja 2012, 20:49

    fajne !