Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 51 mojej drogi ku chwale hi


Dzisiaj słoneczko umnie tak ładnie świeciło że odrazu nastruj lepszy!!!!Dietkowo  ok  dzisiaj śniadanie 2 kromki eazowca z szynką  ...obiad  3 kromki razowca  z szynka  jajkiem i zielonym ogórkiem  na  nic innego nie było czasu ...kolacja  brokuły  z  wody z odrobiną masełka do smaku...z  ćwiczń  rowerek  30  minut  na więcej  niemam siły  bo chorubsko jakieś mnie łapie  z nosa sie leje  gardło boli i szyją  ruszć  nie idzie...mam nadzieje że szybko  przejdzie buuuu...Mam  nadzieje  że w niedziele  jak  wejde na   wage  bedzie  przynajmniej 1 kg w dół.....bo  świeta coraz bliżej  a tak chciałabym zobaczyć  w prezencie 8 z przodu....Ide  do łożeczka  bo ledwo zipie ....Narazie kochane!!!
  • MARGOLKA26

    MARGOLKA26

    23 lutego 2010, 06:51

    TYLKO TRZEBA W TO WIERZYĆ I SPIĄĆ TYŁECZEK!!! U MNIE TEŻ CUDOWNIE ŚWIECIŁO SŁONECZKO WYSZŁAM NA SPACER Z TOSIĄ I O MAŁO SIĘ NIE ZABIŁAM ,MAŁĄ WRZUCIŁAM NA SANKI A SAMA MIAŁAM SUPER GIMNASTYKĘ PO OBLODZONEJ DRODZEhi...hi....hi