Dzisiaj 69 dzień mojej diety jak ten czas szybko leci dopiero niedawno zaczynałam walke.....Organizm juz prawie całkowicie przyzwyczaił się do nowego sposobu odzywiania....tylko raz na dłuższy czas zdaża mi się dzień ze chodze glodna....dzisiaj śniad...dwie kromki razowca kawałeczek ogórka zielonego...II śniad jogurt i wpracy niemogłam odmówic kolezanka miała urodziny dosłownie dwie małe łyzeczki sałatki hi obiad ... mała bułeczka ryba w galarecie ...kolacja bedzie ...2 wafle ryzowe i ogórek zielony 1/2 małego....dzisiaj spacerku mojego chyba niebedzie bo zaraz wyjeżdzam i wróce póżno do domu ale jutro przejdzie trase dwa razy.....cały czas walcze o 8 z przodu na wielkanoc.....mósi mi się udać!!!!Pozdrawiam was kochane miłego popołudnia!!!!
truskaaweczka
12 marca 2010, 16:04ale mi z 63 podskoczyło do 65... :( widze że tobie dobrze idzie :) powodzenia!