Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 146


Remont wkońcu skończony  i mam  troche wytchnienia  bo przez ostatni tydzień byłam zalatana wkółko ani własnych mysli nie  było czasu zebrać ....Dietkowo cały czas ok  tylko ta przeklęta waga niechce nic ruszyć w dół  dzisiaj zjedzone śniad 2 kromki razowca z szynką IIśniad. 2 wafle ryżowe+ goracy kubek pomidorowa...obiad grahamka+ mały kawałek kiełbasy drobiowej na ciepło+1/4 ogórka zielonego...kolacja bedzie sałatka z pekinskiej ..ogórka zielonego..pomidora  i..żodkiewki....wskocze też na godzinke na rowerek bo moja siłownia dalej jeszcze zamknieta buuuu...ale mam nadzieje że w następnym tygodniu juz otworzą!!!Pozdrawiam was kochane i zmykam poczytać co u was

  • qwas

    qwas

    31 maja 2010, 16:46

    czerwiec miesiącem dalszego zdrowego chudnięcia ... spokojnie waga ruszy :*

  • MARGOLKA26

    MARGOLKA26

    31 maja 2010, 15:18

    TO PEWNIE DUŻO SPRZĄTANIA A TO TEŻ SUPER SIŁOWNIA .POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SPADKU KILOGRAMÓW