Chce słońca choć odrobiny słońca mam już dość ciągłego deszczu szaro- burej pogody feee....mam podły nastrój ciagle chodze zmęczona i spiaca!!!Dietkowo ok dzisiaj zjedzone; śniad. mała grachamka cienko posmarowana metką ...IIśniad. 70ml mleka bananowego z danona...obiad woreczek kaszy jęczmięnnej + 1 łyżeczka masła+ 50ml maślanki...podwieczorek 2 wafle ryzowe z pasztetem a na kolacje zjem jabłuszko..zaraz poćwicze ...z racji tego że siłownia bedzie powtórnie otwarta dopiero za 2 tyg. od dzisiaj zaczne ćwiczyć w domu aerobik po godzince dziennie ....aż do czasu otwarcia siłki....musze wkońcu ruszyć tą cholerną wage bo już mnie dobija!!!!!!!!!!!!!!!! Chce wkońcu spadku ...chce 7...z przodu!!!!!!!!!!Pozdrawiam was i lece poczytać co u was!!
Martyna30
2 czerwca 2010, 19:02mam dokładnie takie same odczucia odnośnie pogody, masakra. Pozdrawiam.
qwas
2 czerwca 2010, 18:46spokojnie, w końcu ruszy :) miłych ćwiczonek :)
n20atalia
2 czerwca 2010, 18:17Krapkowice pozdrawiaja i trzymaja kciuki :)