Moja waga znowu stoi ani deko w dół mam jeszcze@ ale czy to dlatego no nie wiem?Ostatnio zauważam że spada raz na dwa tyg. weszłam w czas jakiegoś zastoju no cóż może za jakiś czas to rusze..Juz w piatek jade nad morzebędzie błogie lenistwo..mam nadzieje że uda mi się utrzymać diete w 100% niechce żadnej zwyrzki po powrocie ma być mniej a nie więcej róchu też troche będzie bo zapewne będe bigała za małą po plazy tam i spowrotem ... a w piatek w dzien wyjazdu chce widzieć na wadze 76 i koniec już tego dopilnuje dietety już podkręcić nie moge bo musiałabym nic nie jesć hi ale będzie intensywne ruszanie dupska ..rano rowerek 40min wieczorem siłka 1.5h+bieganie 3km i mam nadzieje że przegonie tą wage!!!!dzisiejsze żarełko śniad; 2 kromki razowca+2plasterki szynki+1/2pomidorka...2 śniad będzie mały jogurt..obiad kalafior z wody z odrobinką masełka..kolacja 1/2 wiejskiego z pomidorem i ogórkiem ..Pozdrawiam was kochane i życze miłego słonecznego dnia!!!
klimtka
3 sierpnia 2010, 08:37świetnie trzymasz to i waga w końcu musi pokazać mniej -okrutne są takie zastoje.A nie myślałaś otym,że zatrzymanie wagi może być przez intensywne ćwiczenia mięśnie swoje ważą.Miłego urlopu,po wakacjach wrócisz o parę kilo lżejasza:)-pozdrawiam
activebaby
2 sierpnia 2010, 15:43super wypoczynku życzę:)
Barleduc
2 sierpnia 2010, 11:02Hejo! Pamiętaj o jednym, jeśli żyjesz tak intensywnie w sensie ruch i siłownia to przecież rozwijają Ci się mięśnie a one wazą wiece niż tłuszcz więc może dlatego waga Ci nie spada. A po ubraniach lub w lustrze nie widzisz nic? Bo faktycznie mało jesz.
loook11
2 sierpnia 2010, 09:45oj nie martw sie waga wkoncu zacznie spadac, to normalne, ze czasem pomimo diety sa zastoje:) zycze udanego urlopu i nie zaprzepasc diety!!!:)
kaba2000
2 sierpnia 2010, 09:29To milego urlopiku i zeby waga w koncu sie ruszyla:)
qwas
2 sierpnia 2010, 08:12no to trzymam kciuki za spadki :D nooo i wyjazdu fajnego :D