Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 231 Czyste szaleństwo!!!!


Dziś coś mi odbiło i zakupiłam diete smacznie dopasowaną  chyba potrzebuje jakiejś zmiany czegoś nowego...zobaczymy jak przyjdzie niewiem czy wogule dobrze zrobiłam bo sama z swoją własna dietką zaszłam tak daleko no ale cóż niekiedy dobrze pomysle jak juz cos zrobie ....tak więc będe wyprubowywała na sobie tą diete ...dzisiejsze żarełko; śniad 2 kromki razowca z pomidorem..obiad 2 łyżki ziemniaków + 2 łyzki sałatki śledziowej..kolacja grószka..dzisiaj popedaliłam już godzinke na rowerku i niemam ochoty na żadne inne formy ruchu juz no ale może zmusze się jeszcze do czegośprzy takiej barowej pogodzie mogłabym poprostu nic nierobić buuu...Pozdrawiam i zycze miłego wieczorku!!!!
  • klimtka

    klimtka

    29 sierpnia 2010, 08:43

    będzie zawsze jakaś odmiana.Jeśli chodzi o ruch godzinka pedałowania to czego chcieć więcej:).Buziaki

  • loook11

    loook11

    28 sierpnia 2010, 09:00

    Jak ja Ci zazdroszcze utraty tylu kg!!!:) i Gratuluje! Juz tak niewiele Ci zostalo, zycze powodzenia i wytrwalosci:)

  • gio21

    gio21

    27 sierpnia 2010, 21:00

    Pogoda wszędzie taka, właśnie senna, chlupanie deszczu o szybę działa nostalgicznie. Miłego wieczoru także życzę tobie!

  • qwas

    qwas

    27 sierpnia 2010, 18:54

    u mnie też ruch minimalny :/ no ale kryzys minie :)

  • CherryWoman

    CherryWoman

    27 sierpnia 2010, 18:50

    moze faktycznie jakas odmiana.. nie musisz wymyslac, podaja Ci gotowe menu, przepisy, a Ty jesz o chudniesz :) Powodzonka!

  • grubaseczka

    grubaseczka

    27 sierpnia 2010, 18:19

    i bardzo,dobrze,mczasem trzeba jakiejs zmiany zeby na nowo ruszyc,bedzie ok,juz przeciez taki wielki sukces masz na swoim koncie,gratulejszyn:)))

  • YunShi

    YunShi

    27 sierpnia 2010, 18:04

    no zawsze to jakaś odmiana będzie, a przynajmniej inspiracja, jakieś nowe posiłki, bo wiadomo, czasem człowiek się uczepi jakiegoś własnego schematu i ciągle przygotowuje podobne dania :)

  • natalkapralka

    natalkapralka

    27 sierpnia 2010, 18:01

    gratuluję tak ogromnego sukcesu i trzymam kciuki za spadek dalszych kilogramów! :)