Dzisiaj mój 15 dzień pracy nad samą sobą i walki z głodzikiem....mam nadzieje że teraz będzie już tylko lepiej!!!! Jestem na wojnie hi jak wygra to będę zdrowsza i szczupła!!!Co ja pisze jak wygram muszę wygrać!!!! Mąż niewierzy że schudnę więc się zdziwi jak latem wyskocze w króciutkiej sukience..... to motywuje mnie podwujnie ja jeszcze pokaże wszystkim tym którzy wątpią w to że moge schudnąć że dam rade!!!!! Dzisiaj dietka ok
śniadanie-dwie kromki chleba z szynką
II śniad.-budyń szklanka
obiad -warzywa tylko 100kcal odpokutowałam ciacho które zjadłam w pracy
podwieczorek -malutka gruszka
kolacja- 1 wafel ryżowy i łyżka sałatki obiadowej z ogórka , papryki i cebuli
do tego dwie zielone herbaty,czerwona,rumianek , owocowa, i kawa rozpuszczalna z odrobiną mleka...
Dzisiaj jeszcze na 20 muszę pomykać do lekarza ....nie chce mi się jak cholera!!!!Ale mus to mus...Pozdrawiam was i życze miłego wieczorku!!!!
MARGOLKA26
18 stycznia 2010, 21:09tak kochana udowodnij ze dasz rade POWODZENIA ŁTRZYMAM KCIUKI
malaczarnaztemperamentem
18 stycznia 2010, 19:4750% motywacja 50% ciężka praca Idzie Ci świetnie, bo i jedno i drugie obecne! Trzymaj się!
agulinka111
18 stycznia 2010, 18:55jestes vitalijką to wygrasz! vitalijki zawsze wygrywają :)