Dzisiaj moja waga pokazała 79,8 kg, więc zobaczyłam wreszcie magiczną "7" z przodu!!! Ależ się cieszę!!! Choć myślałam, że na Dukanie kilogramy będą szybciej spadać - dziś zaczynam 4 tydzień walki. I choć obrałam taktykę 5/5 (5 dni protein i 5 dni warzyw), to w tym tygodniu muszę zmienić na 4/4, bo chcę na Wigilii zjeść nie tylko rybkę, ale i kapustkę. Mam nadzieję, że to nie zaburzy mojej diety. Po świętach wracam znów na 5/5.
Życzę Wam wszystkiego dobrego na Święta i super prezentów od Mikołaja!!!
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
20 grudnia 2010, 10:16Również życzę wesołych świąt i spełnienia marzeń !