Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znów mały spadek wagi...


Witam!!!
Dziś na wadze tylko mały spadek /pomimo trzeciego dnia samych protein/, ale to chyba z powodu @ /bo dostałam wczoraj/.
Ale nie poddaję się i dalej trzymam się zasad Dukana. Jestem już tak blisko! Jeszcze nie ważę swoich wymarzonych 65 kg, a i tak niektórzy mówią mi, że wyglądam tak dobrze, że nie powinnam się już odchudzać. Ale ja dopnę swego i zrzucę jeszcze przynajmniej z 5-7 kg, a może i 9kg /bo tyle brakuje mi do 65 kg. Zobaczymy...
Dziś na śniadanie zjadłam bułeczkę dukana z pyszną pastą jajeczną /jajko wymieszane z cebulką i sosem jogurtowo-musztardowym/, a na drugie śniadano czekają na mnie /wspomniane w innym wpisie/ drożdżówki serowe - są pyszne!!!
Życzę wam miłego dnia i szybkiego gubienia kilogramów!