Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem już tak blisko!!!!!! ;)


F II 75 D 5/5 P
Dziś waga pokazała mi 71,7 kg. Mam ostatni dzień samych protein, więc wiem, że jutro /po rozpoczęciu znów protein z warzywami/ będzie trochę więcej. Ale już się tym nie przejmuję i do tego przywykłam. Z nadzieją wyczekuję dni samych protein. System 5/4 (czyli 5 dni protein, 4 dni protein z warzywami) doskonale na mnie działa. Pozostało mi już tak niewiele kilogramów do zgubienia. I OSIĄGNĘ SWÓJ CEL!!!
Na razie będę przez dwa tygodnie siedziała w domku (pracuję w szkolnictwie i u nas od poniedziałki ferie!!!) i mam zamiar zrobić u siebie generalne /przedwiosenne/ porządki.  Mam potrzebę ułożenia wszystkiego, tam, gdzie jest miejsce danej rzeczy. Abym nie musiała co chwilę czegoś szukać. To moje utrapienie - odkładam różne rzeczy w różne miejsca i potem wściekam się, że czegoś nie mogę znaleźć.
PA! Miłego dnia!
  • agulina30

    agulina30

    28 stycznia 2011, 11:02

    Dzięki za słowa otuch! A ruchome obrazki pobieram z różnych stron z gifami. Pozdrawiam!

  • iglaigla

    iglaigla

    28 stycznia 2011, 10:46

    ty masz takie ruchliwe obrazki no skad. co do odkladania to ja obsesyjnie wrecz odkladam wszystko na miejsce --wiesz co czuje jak inni tego nie robia: doslownie prawie nienawisc masakra wiec moze twoje utrapienie jest blogoslawienstwem