Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przyjmijcie mnie po długiej przerwie...


Witajcie. Długo mnie z Wami nie było..chyba 4 miesiące. Przez ten czas dużo się w życiu zdążyło, oczywiście nadal się,, odchudzam" i jest mniej mniej może z kilogram. Napisałam w cudzyslowie ponieważ nie bardzo się przykladalam, staram się jesc zdrowo i rozsądnie ale patrząc na mój spadek wagi a właściwie jego brak, przyznała się sama przed sobą że odchudzaniem nie można tego nazwać. Mimo wszystko bardzo bym chciała spełnić swoje marzenie i zrzucić te 10 ostatnich kilogramów.  Wróciłam tu do Was by znaleźć wsparcie, moc się wyglądać i czerpać motywację. Przecież każdego dnia Wy świetnie sobie radzicie i chodnikiem. Czas uczyć się od lepszych od siebie, lepszych bo już silniejszych. Przyjmijcie mnie z powrotem?  Liczę na jakieś ciepłe słowo i odrobinkę motywacji jak zacząć... Ćwiczyć i nie przestać, dietę i nie przestać. Buziaki

  • Mama_Krzysia

    Mama_Krzysia

    16 sierpnia 2015, 08:40

    Powodzenia i trzymam kciuki :)

  • ibiza1984

    ibiza1984

    16 sierpnia 2015, 08:35

    Po prostu zacząć. Potem pójdzie jak z płatka :) Powodzenia i wytrwałości!