Hey śliczne :-)
Weekend dobiega końca i w sumie dobrze bo jakaś zmęczona się czuję. Spać mi się chce itd.Bylam dziś na długim spacerze z córcią nad wodą.
Dodatkowo trochę ogarnęlam w domku, ale im bardziej sprzątam tym Bardziej się brudzi :-/
Córcia też się przyczynia do bałaganu. Czasem jak na to patrze to ręce opadają
A może to mój zmęczony organizm tak smęci ;-)
Czas się porządnie wyspać.
Z aktywności wczoraj Sukces Chodakowskiej zrobiony, dziś chwila nowego treningu z płyty shape. Taniec połączony z ćwiczeniami. Ale płytka się zaciela i potem już odechcialao mi się ;-) za to był spacer. Dietowo wczoraj i dziś 100%.
A jadlam tak:
Na przekąskę był banan
Także walczę dalej. Cały kwiecień 28 dni zostało. Buziaki
Dobrej nocki.
CookiesCake
4 kwietnia 2016, 11:16Pyszności! ;)
Agulla2015
4 kwietnia 2016, 23:22;-) prawda. Jedzonko pierwsza klasa.