Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec marudzenia..


no dobra koniec marudzenia jestem silna i dam rade:)))dzis poprawił mi sie humorek ubyło mi po 3 cm w biodrach pasie i w talii  hehe az spiewac mi sie chce:)))tylko ta moja waga jak zaczarowana ciagle pokazuje 78 juz ta liczba mi sie znudzila i mogla by juz zniknac:))teraz mam troszke kiepsko w domku bo moj mały skarbus Kacperek od srody ma 40 stopni goraczki i ciagle placze .Ciezko sie skupiac na diecie w takich warunkach ale czasem bywaja wazniejsze rzeczy niz liczenie kalorii!!!
  • sHOKobONS

    sHOKobONS

    24 maja 2008, 20:41

    dzieki za kilka slow otuchy od ciebie ;) zycze ci aby twoj synek jak najszybciej wyzdrowial, napewno tak bedzie nie martw sie ;D buziaczki

  • agnesaLab

    agnesaLab

    24 maja 2008, 19:19

    życzę aby synek szybciutko wyzdrowiał i cieszył się zabawą na słoneczku!!a jeśli chodzi o wagę to nic ważne że cm idą w doł)pozdrawiam

  • kelis1985

    kelis1985

    24 maja 2008, 19:18

    teraz zreszta dieta nie powinnas sie przejmowac:) teraz najwazniejsze jest zdrowie twojego synka:) pozdrawiam serdecznie i niech wraca szybciutko do zdrowia:)