No nie ukrywam ze sie dzis ucieszylam gdy wstalam na wage... zobaczylam 59,7 przyznam ze jestem strasznie glodna i bede musiala leciec zjesc jakies sniadanko ahhh nie jest zle :))) wiecie co???? moja kolezanka z pracy tez przeszla na diete wiec to mnie chyba bardziej motywuje... taka mala konkurencja :)
buziaczki skarby milutkiego dnia
NiceChick
8 czerwca 2007, 06:56Taka motywacja jest naprawde dobra ;) Sama wiem, bo odchudzam sie po czesci z moim mezczyzna :)