Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udalo sie!!!


Hurra!Hurraa!  10 kg mniej super. Jestem szczesliwa. pojutrze wyjazdu do polski co prawda nie udalo mi sie dobic do celu ale to mi wystarcza.Czuje sie duzo lepiej.gdy sie ubieram widze roznice. wczoraj ogladalam zdjecia jak Kubus mial pare miesiecy I nie moge uwierzyc jak koszmarnie wygladalam. Dalej bede dzialac oczywiscie w polsce na pewno nie bede miala czasu cwiczyc ale bede zdrowo sie odzywiac...mam nadzieje teraz nie bede gotowac tylko tesciowa ehh wiec pewnie beda kotlety itp...eh no trudno jakos to przezyje. mam nadzieje ze za duzo nie przytyje. 

14 sierpnia jest nasz 5 rocznica slubu. zamowilam nam noc w hotelu ze spa.oczywiscie jedziemy bez dzieci.nie wiem czy wytrzymia bez nas 20 h. ehh nie moge sie do czekac. pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    3 sierpnia 2015, 13:55

    no kurcze 10kg to wielki balast,napewno czujesz sie lzej ;-) A w PL jak bedziesz chciala to zawsze znajdziesz czas na aktywnosc nawet 30min,ruszac sie trzeba nie tylko dla gubienia wagi ale i dla zdrowia.Powodzonka i milej/romantycznej rocznicy

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    3 sierpnia 2015, 13:54

    Świetnie! 10 kg to już coś ! Powodzenia I miłego bara bara w spa hihi