... i powiem tak - głodna nie byłam , ale power był mniejszy jak po śniadaniu :) Pojechałam tzw.krótką trase , półtorej godzinki jeżdziłam na rowerku i już pod koniec siły mnie opuściły... :(( także chyba lepiej zjeść to śniadanko , odczekać z godzinę i wtedy jechać . Spalę więcej kalorii jak dam z siebie wszystko .. tak mi się zdaje . A i wypiłam pół litra wody , ale nic ani mi w brzuchu nie zaburczało , anie nie kręciło ... głodna NIE byłam ale siły to tak dla porównania - po śniadaniu 100% , a bez tak 60% ... zjem choćby co lekkiego i wtedy będę jezdzić - to chyba lepszy pomysł ...
MartaMcI
16 czerwca 2012, 23:18o prosze jaki fajny eksperyment :)
aguska27
16 czerwca 2012, 17:30Jednak będe jezdzić PO jedzeniu :))
Nesca85
16 czerwca 2012, 10:46oj nie można tak ,lekkie śniadanko trzeba zjeść trochę węgli jednak musi być żebyś miala energie możesz łyżke musli z jogurtem naturalnym i paroma migdałami zjeść mini miseczke, a wierz mi ze energie bedziesz miec, dzieki czemu wiecej spalisz kalorii no i nie bedziesz taaaka głodna po a wazne zeby starac sie nie jest po treningu jesli juz musisz to po treningu shake odchudajacy proteinowy albo miesko chude
wionaa
16 czerwca 2012, 10:43ale L-carnityna jest jedynie wspomaganiem przy spalaniu tłuszczyku, po niej nie przybędzie Tobie energii ani ona nie zapcha Tobie żołądka. L-carnityne należy spożywać po posiłku i przed wysiłkiem fizycznym aby efekty były lepsze. Jeśli chcesz cos na zwiększenie energii to powinnaś brać przed ćwiczeniami koenzym Q10
aguska27
16 czerwca 2012, 10:39A i dziś stanęłam i 67,0 !!!! Wreszcie cosi rusyło ... :)))