Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15.02.2014


07:00- śniadanie- owsianka górska z migdałami, połową banana, kilkoma śliwkami kalifornijskimi i mlekiem; kawa z mlekiem

12:00- obiad- większa filiżanka barszczu czerwonego solo, pół porcji spaghetti bolognese (mięso mielone, sos pomidorowy, parmezan)

15:30- połowa bułki pełnoziarnistej z serkiem czosnkowym, szynką, sertem żółtym i czerwoną papryką

18:00-kawa z mlekiem

18:30- połowa porcji sushi (5 kawałków)

+ 1/6 paczki drożdży rozpuszczonych w ćwiartce szklanki mleka

Byliśmy dziś na pierwszych naukach przedmałżeńskich i obojgu z nas b. się podobało- b. fajni wykładowcy, ciekawa tematyka i ogólnie sposób prowadzenia zajęć. O dziwo zakończyły sie one szybciej niż nam powiedziano, ponieważ nie o 19 a o 15:30 byliśmy już po Później pojechaliśmy do Reala gdzie kupiłam sobie na przecenie mini kalendarzyk i odebrałam paczkę z ciuszkami. Potem byliśmy jeszcze w M1 ponieważ szukaliśmy Levisa dla Piotrka gdzie upatrzył sobie spodnie, którego de facto nie znaleźliśmy tam. Wymęczeni tym chodzeniem przyjechaliśmy na mieszkanie i zjedliśmy sushi a później ja oglądałam film a P. sobie drzemał.