Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.03.2014 śnie...gdzie się podziewasz?!


No i się w ogóle dziś nie wyspałam- wstawałam kilka razy w nocy do łazienki i przy okazji dokładałam też do tego mojego kaflowego- efekt jest taki, że piec w chwili obecnej jest mega gorący a w mieszkaniu przyjemnie ciepło tak, że mogę spokojnie chodzić w bokserce. Mimo, że tak pięknie i cieplutko na zewnątrz to w nocy jednak w mieszkaniu zimno. Najgorzej było od godziny 4- przewracałam się z boku na bok a po godzinie mój mały bąbel w brzuchu też zaczął się wiercić. O godzinie 6 dałam za wygraną i wstałam bo od tego wiercenia się zrobiłam się głodna :D   Teraz siedzę z maseczką z oleju kokosowego i awokado na twarzy i pomału planuje sobie dzień. Dziś popołudniu dentysta- mam nadzieje, że zgodzi się zrobić mi w ramach wyjątku 2 zęby a nie jak standardowo 1- zostałby mi już wtedy tylko jeden do zrobienia plus usuwanie kamienia i piaskowanie i miałabym go już z głowy. Poza tym muszę się rozejrzeć za koralikami, którymi będę chciała żeby krawcowa ozdobiła mi bolerko. Wieczorem planuje jechać do Krakowa na swoje stare mieszkanie żebym od jutra rana mogła pozaglądać w parę miejsc- bez pośpiechu iść kupić materiał, który sobie upatrzyłam, pochodzić po sklepach za jakimiś ciuszkami/butami i spotkać się ze znajomym wieczorem-do niedawna spotykaliśmy się zawsze na pysznym piwie z sokiem imbirowym albo grzańcu z migdałami… Teraz pozostał tylko soczek pomarańczowyJ

Niech już ten mój Piotrek wraca- co prawda już po 2óch dniach będzie mi co chwila działał na nerwy ale przynajmniej przy nim się wysypiam ;P

06:30- śniadanie- owsianka z otrębami żytnimi, żurawiną, jagodami goji, orzechami, rodzynkami, pestkami słonecznika, ½ bananem, borówkami, płatkami kokosa i mlekiem; morele suchone; kawa z mlekiem

 

11:00- II śniadanie- mozarella, pomidor, awokado, kiełki rzeżuchy, bazylia + oliwa z oliwek; pół bułki wieloziarnistej z serkiem kanapkowym, sałatą lodową, awokado, łososiem wędzonym na ciepło, ogórkiem + koperek

15:00- obiad- makaron ryżowy wstążki, mieszanka warzywna chińska, brokuły, krewetki + sos sojowy jasny


17:00- mięso z przepiórki, marchew

20:00- kolacja- sałatka jarzynowa, troszkę sałatki z II śniadania, 2 plastry pieczeni z kurczaka; zielona herbata; jabłko

Aktywnośc fizyczna: stepper 30 min, spacer 60 min.

  • zdrowa.dieta

    zdrowa.dieta

    12 marca 2014, 09:48

    Właśnie wczoraj zrobiłam sobie sałatkę jarzynowa:))) dzisiaj zjadłam pycha :))

  • Ilona27

    Ilona27

    11 marca 2014, 23:10

    Smacznie tu u Ciebie;) szkoda ze jest tak pozno jest bo zglodnialam;)