Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po śniadanku:)


Dziś na śniadanko to co wczoraj na obiad:) zjadłam dzis porządne śniadanie:) warzywa z makaronek  i kawałkami kurczaka. Ostatnio wcześnie się budze a jeszcze dzis mnie obudził dzwonek bo sąsiad przez przypadek zadzwonił, a tak dobrze mi się spało:)

Moja starsza córa tak się wczoraj wymęczyła całym dniem zabawy że jeszcze śpi:) młodsza się w ciszy bawi i miło mija poranek:) Dziś znowu pójdziemy na plac zabaw:) nie lubie siedziec w domu bo zawsze mam wszystko zrobione, posprzatane i zamiast cos robic to siedze tak jak teraz:( wole iśc i cos robić. Zawsze wieczorem wszystko robie aby obudzic sie w miłym, czystym mieszkaniu:) tylko później rano nie wiem co z soba zrobić. Młoda wstanie, zje śniadanie i wyjdziemy na rynek:) będzie troche ruchu, później obiad i juuuuuhu!!!!! Idziemy na dworek:)