Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogadałabym sobie teraz z kimś, jacyś chętni na
nocne eskapady???


Ehhh i po spaniu, moja młodsza córcia obudziła się z mega płaczek, tak strasznie płakała a ja nawet nie wiem czemu w końcu zasneła i śpi, a ja już wybudzona, rozbudzona posiedze i jej popilnuje gdyby sie znowu obudziła.

Jak jest jakaś kobietka chętna na dotrzymanie mi towarzystwa to zapraszam:)/