Dzień doberek moje drogie :)
Dziś wreszcie wyszłam z grypy :)
Wskakuje dzis na wage i od wczoraj nic nie spadło :( A nie spadło pewnie dlatego że o 20 zjadłam wielką miche makaronu z sosem, i bakalie w czekoladzie.Moja wina. Wiem.
Ale się zmierzyłam i w porównaniu z początkową wagą jest całkiem nieźle, prawie 9 kilo zrzucone i 30 cm w obwodach. Na początek może być :D I wzielam miarke na tyle ile bylo mnie wczesniej i tak patrze... JAK JA MOGLAM SIE TAK ZAPUSCIC?!
Dziś podam przepisy na moje ulubione owsianki :D Omnom mnom.
Zawsze baza wygląda tak:
1/4 kubka płatków górskich
1/2 szklanki mleka
4 tabletki słodziku
peeeeełno cynamonu :D
2 łyzki budyniu waniliowego wymieszanego z odrobina mleka
gotuje wszystko razem aż bezie dość zwarte.
Dodatki:
1.jabłka ze słoika + orzechy włoskie
2.wiśnie ze słoika + orzechy nerkowca/laskowe ( moja ulubiona ! )
3.smazone brzoskwinki na łyżce miodu + płatki migdałowe
Pyyyszotka :D I jestem najedzona na długo, długo :)
Z okazji że już dziś zdrowa to zaraz wsiadam na rowerek stacjonarny i zrobie abs z mel b :) te cwiczenia dzialaja na mnie najlepiej i przy nich zostane :)
I wiecie co? Dieta idzie o wiele lepiej gdy wy tu jestescie... tyle ciepłych słów! Cudowne vitalijki ! Woop woop ! :*****
Tak właśnie będzie! POKAŻEMY IM !
I to jest prawda kobitki... Nie ma niezdrowego żarcia?! TO NIE ZJESZ ! Przynajmniej ja bo jestem za leniwa zeby isc do sklepu, a jak juz sie zbiore do wyjscia to i tak juz mi sie nie chce chipsow czy czekolady :)
Pozdrawiam was cieplutko i dziękuje że jesteście :)
keisho
16 lutego 2014, 15:07Dlatego trzeba się ważyć raz na tydzień! Ale niestety najchętniej to bym się ważyła co 5 minut,hahah :) Na szczęście migrena już minęła :)
Aartic
16 lutego 2014, 09:45Z tą lodówką to fakt- z tym, że gorzej jak się samemu nie mieszka. ;p
ankus94
16 lutego 2014, 09:28Super wyniki, gratuluje :) i oby tak dalej :)
PannaAgata
16 lutego 2014, 00:02no tak... zanim dojdziesz do sklepu to zdażysz przemyslec sprawę :) piękne spadki! Gratuluję!
nieznajoma-ona
15 lutego 2014, 23:29gratuluję efektów, czekamy na następne :)
keisho
15 lutego 2014, 22:20Ło, coś mi ucięło komentarz nie wiem czemu? :( śmiałam się z tej malej rywalizacji w spadku wagi hihihi. A co do samej wagi to jeszcze nic nie wiadomo, bo jest ona dosyć niedokładna,dlatego nie chcę się cieszyć jeszcze tak w stu procentach :) Co do owsianki to i tak już jej jej dosyć dużo :( Jednak kromka+owsianka była najlepszym pomysłem :) A co do mojego prezentu walentynkowego...bardzo dziękuję! :) Nawet i mój facet potrafi raz na ruski rok zaskoczyć hah :)
kobiecymokiem93
15 lutego 2014, 20:27Koniecznie muszę wypróbować Twojego przepisu na owsianke z budyniem! i Jak Cię to pocieszy to też słodkiego dużo dziś zjadłam...no to tyle. Ale damy rade! Nie poddamy sie :*
bdldorotko
15 lutego 2014, 20:18Gratuluje spadków
keisho
15 lutego 2014, 18:45hahaha
ar1es1
15 lutego 2014, 18:39A moze zamien ten slodzik na np odrobine miodu?Na pewno zdrowiej:) Piekne spadki-trzymam kciuki za kolejne! Pozdrawiam.
ka_wu
15 lutego 2014, 18:19Trzymam kciuki! Walcz i działaj! :)
chanells
15 lutego 2014, 17:58nie wazne jak sie zapuscilas, wazne jak bedziesz walczyc!! trzymaj się
Mata_Hari
15 lutego 2014, 17:52Gratulacje!