już po weekendzie.
To były fajne dwa dni - w pełni zaplanowane.
Miałam całodniową wycieczkę do ZOO z moimi mężczyznami, nadrobiłam prasowanie (2,5 godz) zakończyłam jedno zlecone zadanie, ale również zrobiłam słodkie zakupy po niemieckiej stronie granicy, i część z zakupionych słodkości znalazła się z moim brzuchu.
Ten tydzień będzie znów pod znakiem DOMOWEGO PRZEDSZKOLA, bo mój starszy synek podłapał jakiegoś jesiennego wirusa :(
Taka sytuacja ma jedną dobrą stronę - jestem w domu i mogę regularnie planować posiłki, a w tym tygodniu mam ochotę zrzucić kilogram tłuszczyku!
Jutro dzień CHŁOPAKA - co planujecie dla swoich facetów??
wieczorynka79
30 września 2008, 16:00Dziękuję za zyczenia :)Niedługo Ty masz rocznice więc i Tobie życzę kolejnych lat razem :))) Pozdrawiam
Linkuss
30 września 2008, 15:41juz chyba 2 raz:))bardzo mi miło i dziękuje za życzenia mam nadzieje że się spełnią :P co do motta to uważam że jak najbardziej trafiłam ;D Tobie również życze spadku wagi i dobrego humoru o co w jesienną pore nie łatwo :)miłego dnia:)
kitta
30 września 2008, 14:47Dla mojego mężczyzny nic jeszcze nie mam, całkiem o tym zapomniałam! Moja wina :-) Mnie weekendowe rozpasanie smakołykowe przedłużyło się niebezpiecznie...ale czasem trzeba, może w końcu od jutra wrócę na właściwe tory? Nowy miesiąc, nowe możliwości :-) Buziaki!
Desperatka75
29 września 2008, 14:39dawniej był 30 wrzesnia a teraz podobno jakos inaczej.....Ja dla mojego jeszcze nic nie mam;-) Buziaki<img src="http://www.e-gify.strefa.pl/gify/przyroda/kwiaty/kwiaty89.gif">