rowerek przyszedł dziś popołudniu ale dopiero wieczorem go złożyliśmy. Pracuje bardzo cichutko i od jutra zaczynam na nim regularne jazdy
Na początek 25km - muszę sprawdzić jaką mam kondycję.
A potem wybiorę się na wspólną przejażdżkę z Wami jeśli dołączycie :)
aniulciab
18 grudnia 2008, 14:02ale cudne oczki tam na górze :)
kapsell
18 grudnia 2008, 11:50Wkoncu przyszedl twoj rowerek pewnie jestes szczesliwa ze wkoncu bedziesz mogla na nim posmigac:) Ja na moim orbim robie 10-11km i schodze cala mokra:)
Mikena
18 grudnia 2008, 11:28No to milego pedalkowania :)
kitta
18 grudnia 2008, 10:42też pedałuję, w sumie to od około 12 lat :-) Super sprawa!
Desperatka75
18 grudnia 2008, 10:15mnie idzie na rowerku opornie, a przy tym głośny bardzo, że telewizora nie słyszę jak "normalnie " chodzi ;-) "Sniegu NI MA! Gdzie jest zima???" <img src="https://app.vitalia.pl/LiensNoel/ImagesNoel2/ImagesNoel02/Paysage.gif"> Buziole!
mrulandka
18 grudnia 2008, 09:58dziekuje ze odwiedzinki! chetnie bede sobie tobic z toba przejazdzki ale to juz raczej w nowym roku:/ kompletnie spadla mi silna wola i motyawacja...mam nadzieje ze w nowym roku obudze w sobie wewnetrzengo olbrzyma a wowczas bedziemy smigac na rowerkach:*
alinan1
18 grudnia 2008, 09:29dzięki za wpis i kciuki! Widzę, że Tobie już się udało nieźle zrzucić!! Brawo!! Mnie to na pewno ze względu na wiek idzie tak słabo, ale mam wielką chęć się uprzeć. Szkoda, że teraz ten okres świąteczny, ale co tam... W końcu nie ma obowiązku swiętować jedzeniem-nie? Tak że mogę się już zacząć starać. zobaczymy co wpiszę za rok.. Tobie życzę dalszej wytrwałości i dojścia do celu! Na pewno Ci się uda! ps. "słoneczka" śliczne!!!pa
AgaTaterniczka
18 grudnia 2008, 08:07Bardzo fajnie, że z takim zapałem podchodzisz do tego! :) Oby Ci tylko zapał nie minął. Wiem, że warto "kręcić" bo sama to robiłam i mogę z czystym sumieniem polecić :)