Dietkowo trochę wczoraj poległam. Nie było aż tak bardzo źle w ilości zjedzonych kcal, natomiast niefrasobliwie na doła wypiłam butelkę! sic! wytrawnego czerwonego wina:( Dziś mam podwójnego kaca. A potrzebne mi to było?
Zważyłam się dziś, a tu niespodzianka. 80 kg;)