Czuję się nieco zawstydzona moimi wywodami ale z drugiej strony lżej mi na duszy. Dzięki Wam za tak miłe komentarze:) Już więcej do tego nie wrócę;-)
Czas na zmiany i to poważne!
W chwili obecnej walczę z silną infekcją. Ratuję się domowymi recepturami na przemian z lekami na zatoki. Grr! Już piaty dzień bez siłowni! Ciężko to znoszę. Choć nadal pracuję. Powinnam być na zwolnieniu. Na razie gorączki brak więc nie jest najgorzej.
Wciąż czuję, że tracę na wadze jednak dużo wolniej. Czuję to w pasie i widzę coraz mniejszy ostatni wałeczek na plecach. Jak zaczynałam w styczniu miałam prawie 4 wałeczki. :( Nienawidziłam ich z całych sił. Dziś został mi tylko jeden i to najbardziej oporny. Wygram z nim!
Mam na niego sposób, który bardzo się sprawdził i to bez używania żadnych kremów!
Odkryłam szczotkę do masażu, która bardzo zmieniła napięcie mojej skóry. Za raz po każdym treningu na siłowni czy w domu kiedy szłam pod prysznic używałam tej szczotki. Efekty mnie powaliły. W bardzo szybkim czasie skóra stała się napięta. Bardzo szybko widać było efekty odchudzania nie wspominając jak gładka stała się moja skóra. Najbardziej newralgiczne miejsca takie jak brzuch, biodra czy właśnie plecy. Mało tego grudki tłuszczu zbierające się na udach zmniejszyły się. Do tego zakwasy czy skurcze mnie nie dosięgały.
Obecnie wciąż jej używam tylko ma jedną wadę. Jest dość ostra dla mej skóry. Bardzo szybko mi się przesusza po tym skóra. Za raz po takim prysznicu z masażem muszę używać dobrego kremu nawilżającego. Polecam. Dzięki regularnym zabiegom moje nogi przestały mi puchnąć.
Dietowo:
-posiłki regularne
-pije dużo płynów
-zabujałam się w zupie pieczarkowej:)
Minusy:
-wciąż nie ćwiczę
Psychiczna wygrana:
-w najgorszym kryzysie nie sięgnęłam po słodkie czy słone przekąski. W zamian za to wyrabiam sobie nawyk picia soków warzywnych. Szukam takich, które nie posiadają dużej ilości soli. Znacie takowe?
polishpsycho32
15 września 2015, 23:31fajny ten masazer ...ja tez mam ale inny
Miranda2
15 września 2015, 19:50Pomidrowe, lecz te z najmnijesza iloscia soli moga nie byc najsmaczniejsze :) A i sok z buraczkow, tylko nie pametam nazwy firmy. Odnosnie cwiczen, jezeli jestes oslabiona, sprobuj w domu jakis delikatny trening, np cos ze stretchingu lub plilatesu. WYgladaja niewinnie, ale miesniom tez taki potrzebny :) Powodzenia!