Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZAŁAMKA....MAM DOSĆ


czego tak wogle to ja chce? co chce osiagnac? kurza melodia....dzisiaj jakis senno denny depresyjny dzien , który i mi sie udzielił...nie wiem po co dla kogo i czemu? przeciez jest wiele tegich kobiet na swiecie , które sa szcześliwe????nienie nie  i jeszcze raz nie popłynęłam, rozpedziłam się !!!!!!!!!!!!!!!buuuuuuuuuuuuu JA NIE JESTEM SZCZESLIWA I MI NIKT NIE WMÓWI ZE NADMIAR KILOGRAMÓW, OBWISŁEGO BRZUCHA DAJE RADOŚC I SZCZESCIE!!!!!Przepraszam ale musze w ciszy pokrzyczeć....moze mi ulzy!!!! Nikt we mnie nie wierzy a twierdzenie ze dobrze ci tak wku***** mnie jeszcze bardziej...masakra mam dosc dosc dosc.....dzisiaj cwiczyc na orbi juz nie bede bo jest za pozno i nie zasne ale brzuchy do poduchy porobie, a wszystko to z tego iz nie było x czasu pradu
  • Zmotywowana88

    Zmotywowana88

    8 października 2013, 23:15

    Twoją największą motywacją zatem aby schudnąć jest: "chcę być szczęśliwa" !! Ja w Ciebie wierzę :) P.S. Uszy do góry ! Jeżeli znajdziesz chwilę czasu to zrób coś tylka dla siebie, zrelaksuj się, odpocznij, uśmiechnij :) Poczuj że żyjesz i że życie jest piękne :) trzymaj się ciepło :)

  • nivea35

    nivea35

    8 października 2013, 23:13

    TEN CAŁY TWOJ OPIS JAK BYM JA GO NAPISAŁA BO TAK SAMO MYSLIMY I TAKIE SAMO PODREJSCIE MAMY.MNIE TEZ WKU.... JAK KTOS MOWI,ZE DOBRZE WYGLADAM A Z BOKOW I SPRZODU STERCZY SADEŁKO.MOZE POWINYSMY SIE ZIMA ZMOTYWOWAC I DO KWIETNIA BYC CHOCIAZ O 12 KG LZEJSZE,JAK BEDZIESZ POTRZEBOWAŁA OSOBY Z KTORA MOGLABYS I CHHCIAŁA SIE MOTYWOWAC TO ZAPRASZAM BO JA WŁASNIE POTRZEBUJE TAKIEJ OSOBY.POZDRAWIAM.