Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam do codzienności




Na razie koniec z wyjazdami!
Było bardzo fajnie w tej Bułgarii, choć podróż autokarem męcząca.
W wolnej chwili napiszę coś na ten temat i wstawię jakieś zdjęcia
Dziwne! Nie chodzę do pracy, a czasu wcale nie mam więcej Muszę się lepiej zorganizować!! Kalendarz już mam, trzeba tylko wpisać plan dnia i do roboty!

Podczas weekendu byłam w Trójmieście. Pomogłam córce zawieźć rzeczy na stancję, niedługo początek nowego semestru. Bardzo miło spędziłyśmy ten czas razem
W sobotę zaliczyłyśmy dłuuugi spacer brzegiem morza z Gdańska do Sopotu. Uwielbiam to!! W Sopocie smaczna rybka. Potem pitna czekolada w Galerii Bałtyckiej i wypad do kina. A w niedzielę basen (52 długości basenu), spacer po ul. Długiej (gofer z bitą śmietaną i wiśniami ) i niestety powrót do domu. Mimo łasuchowania na wadze 0,5 kg mniej!
Uaktualniłam pomiary i nie ma już żadnych wymówek od intensywnej pracy nad sobą.
Zaraz spacer z Puciem, potem rowerek i pewnie polecę na zajęcia z emisji głosu. O 14 angielski; będzie ciężko, bo przez wakacje niewiele ćwiczyłam, ale będzie poprawa!
Na popołudnie nie mam planów, ale coś się wymyśli. Może hulahop?
Synek wyraził chęć biegania ze mną, ale na razie jest przeziębiony, to poczekamy.

PS.
O co chodzi z tym Facebookiem?
Da się "To lubię" wyłączyć?
  • malgocha0411

    malgocha0411

    13 września 2010, 09:52

    nie wiem co oni kombinują z tym facebookiem ale mnie ta vitalia zaczyna wkurzać ...gdyby nie grono fajnych babeczek to dawno bym już sobie stąd poszła ... ja też jestem na przymusowym wolnym i muszę sobie tak zorganizowac czas aby go nie zmarnować ...pozdrawiam cieplutko

  • gzemela

    gzemela

    13 września 2010, 09:30

    Miałaś tyle ruchu i się dziwisz, że na wadze mniej :)<br> Nie wiem, czy da się "To lubię" wyłączyć, ale też mnie to denerwuje :/

  • uleczka44

    uleczka44

    13 września 2010, 09:15

    Witaj, kalendarz masz, zrób plan zajęć gimnastyczno-ćwiczeniowych, wpisz do kalendarza i przestrzegaj, do tego, bagatela, dietka, bez gofrów, czekolady, smażonych rybek. frytek itp. I ja juz zaczynam wypatrywać wyników - na początek, że jest - 10 kg.