Zjadłam już 4 pączki a to dopiero połowa dnia. Jutro teściowa robi, a ponieważ nie jadłam pyszniejszych, więc na pewno nie odpuszczę. Już czuję, że nie poszło w cycki tylko w dooopę, coraz szerszą z resztą.
Siedzę i pociągam nosem, gardło mnie boli, głowa również. Przeziębienie w wersji książkowej
Zapakuję się do łóżka, to może nie zjem już więcej pączków.
lardo
16 lutego 2012, 22:14Ach te pączki!Dzisiejszy dzień już odpływa,a jutro nowe ,zdrowe żywienie.Powodzenia .Zdrówka życzę.
elasial
16 lutego 2012, 16:18Ale najpierw porowerkuj troszkę!!! Pączki zjedzone i teraz spać? Jak się ląże - to się zawiąże..... pozdrawiam..