Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek




Zrezygnowałam z wymyślania tytułów, w końcu mam wakacje.
Waga ciut mniejsza. Chyba zeszła opuchlizna po ukąszeniach przez jakieś "dzikie latające lub skaczące bestie" w typie komary, mrówki, meszki czy pchły. Jedną stronę ciała mam podziabaną tak, że w nocy budziłam się z powodu świądu. Zażywam wapno i smaruję się fenistilem i jest lepiej, ale pięknie to nie wygląda  Odeszła mnie ochota od wylegiwania się na trawce.
Wczoraj po raz pierwszy zeszłam poniżej 2000 kcal - 1790
Rowerek też był z rana, dla odróżnienia od dzisiejszego poranka
Jeszcze jest szansa, ale raczej wybiorę opcję sportu basenową. Zdecydowanie mniej potliwa

  • nagietkadietka

    nagietkadietka

    11 lipca 2012, 06:47

    super i tak trzymaj :D a waga sama ruszy :) miłego dnia :)

  • patih

    patih

    10 lipca 2012, 22:33

    z kaloriami coraz lepiej

  • gzemela

    gzemela

    10 lipca 2012, 21:25

    Ja mam jakąś wysypkę na ręce, tylko jednej. Też piję wapno i się zastanawiam, co zjadłam, albo co mogło mnie uczulić.

  • Spychala1953

    Spychala1953

    10 lipca 2012, 19:01

    Poszerzyć się nie da bo nie ma materiału, niestety. Mogę tylko na nią od czasu do czasu popatrzeć i pokazać kiedyś wnukom. Miłego wieczorku

  • ania9993

    ania9993

    10 lipca 2012, 16:25

    grunt ze tendencja spadkowa. Fenistil to na mnie dziala lepiej niz tabletki nasenne, ale fakt-lagodzi ugryzienia jak nic na swiecie:) buziaki;)

  • mikelka

    mikelka

    10 lipca 2012, 16:06

    jest coraz lepiej super!!!!!!!!! :)))