Jupiiii- spada-!!!!! Mam nadzieję, że do końca miesiąca osiągnę mój pierwszy cel 68 kg:)
Wczorajszy dzień minął spokojnie; Dietka ok, Trochę ruchu z dziećmi na świeżym powietrzu.
A to jadłam wczoraj:
Śniadanie: 2 x bułeczka otrębowa, pasta
(ser biały chudy+serek homo. 0%, przecier pomidorowego, cebulka, przyprawy)
kawa z mlekiem
II śniadanie: zielona herbata , resztki pasty z śniadania, 1 x pieczywo chrupkie, jabłko
Obiad: mięso z pieczonego kurczaka bez skóry,zielona herbata, jabłko
Kolacja: serek homo 0% (Menu B), zielona herbata
w sumie wypiłam z 1 l zielonej herbaty i 1 litr wody.
Celowo zwiększyłam ilość białka kosztem węglowodanów. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie większy spadek.
Pozdrawiam i do jutra moje chudzinki!!!!
Oluniunia
20 marca 2012, 19:20Gratuluje spadku !:)
ewelka99
20 marca 2012, 14:52super,ze ci spada waga fajnie napewno osiagniesz swój cel
smerfetka2781
20 marca 2012, 14:35Gratuluję spadku.
malymaluszek1
20 marca 2012, 11:56A ORIETUJESZ SIE CZY Z BIAŁEKEM CZASEM MOZNA NIE PRZESADZIC, TWOJE MENU BARDZO MI SIE PODOBA I SAMA MAM "PODOBNE": ALE POJE SIE ZE PORCJA BIAŁKA NA KOLACJE I SNIADANIE TO TROCHE ZA DUZO, POZA TYM REWELACJA ! GRATULUJE !:))
ivonek77
20 marca 2012, 10:22Ekstra , jak ciesza takie wiadomosci , w koncu Vitalia spelnia swoja funkcje , nie robi czegos za nas ale jednak motywuje do dzialan. :) Modyfikacja diety tez wyjdzie na korzysc , zobaczysz ! Wiecej bialka , miesnie sie roziwijaja , a zwiekszona masa miesniowa spala wiecej kalorii , tak wiec jesz i chudniesz ;) Buziaki :*
poleskae
20 marca 2012, 09:18trzymam kciuki za eksperymenty białkowo-węglowodanowe, pozdrawiam
juullia
20 marca 2012, 09:14Rewelacja!!! Do końca marca to na pewno więcej Ci spadnie niż tylko do 68 kg :)
szagii
20 marca 2012, 08:55brawo :*:* osiagniesz swoj cel na pewno :*
karolinar202
20 marca 2012, 08:49A jasne ,ze osiagniesz .... Milego dnia :)