...rzeczywiście dzisiaj widzę i czuję się inaczej,mimo "szarej"pogody dołka nie ma.Waga delikatnie ruszyła w dół,ale to nie jest ważne,najważniejsze,żeby było zdrowo,a może to jest powód poprawy nastroju?,nie wiem,chyba nie .Ogólnie jest dobrze,nie będę pisać o tym co jadłam i ile ,ostatnio trochę się rozstroiłam,dlatego daję mojemu organizmowi czas na przestawienie się .Wiem,że za kilka dni wszystko się unormuje i znów będę jadła co dwie i pół-trzy godziny ,muszę być cierpliwa przez moj ZJD(zespół jelita drażliwego)nic na siłę bo będzie bolało a tego nie chcę...
Pozdrawiam kochani ,zdrowego i przyjemnego dnia Wszystkim życzę...
patih
30 października 2011, 20:45ciesze się :)