...juz po pierwszym dniu w domu 0,5 kg w dol!,jestem bardzo zaskoczona...
wczoraj rano sie wazylam i bylo 59,00 kg,obiad zjedlismy ok 15:00 a ok 17:00 wybralismy sie na dlugi spacer...,w domu bylismy o 20:00...,bylo bardzo fajnie,zebralismy sliwki (zrobie kompot dla dzieci na zime),orzechy laskowe..hhmmm nie moglam sie powstrzymac i zjadlam kilka wieczorkiem noi najwazniejsza zdobycz kukurydza,w sklepach jej pelno ale nie smakuje nam bo to cukrowa,a z pola przynieslismy zwykla"z dziecinstwa",od razu przypomnial sie rodzinny dom,kiedy to dziadzius przynosil zolciotkie kolby ,prosto z "pola"i cala rodzinka objadalismy sie wieczorkiem na laweczce przed domem....,cudowne czasy ,szkoda ze juz nie wroca....,ale wracajac do tematu:dzisiaj rano na wadze zobaczylam 58,5 kg !!!ogromne zaskoczenie noi zadowolenie,dobry nastroj przez caly dzien.....mam nadzieje ze i Wam dobry nastroj dzisiaj towarzyszyl i ze nie opusci Was tez jutro ...,dobrej nocy Vitalijki...
SzukajacaSamejSiebie
5 sierpnia 2009, 15:26czesc kochana:) orzeszki jedz- na zdrowie ci to wyjdzie:) zawieraja zdrowe tluszcze- a w diecie sie przydadza; mi ich brakowalo i wlosy wypadaly garsciami... gdzies doczytalam dopiero ze to przez brak zdrowych tlusz. :) a w diecie ograniczylam tluszcze prawie do 0... no i tak trzymaj ze spadkami wagi- pieknie ci idzie:)! slonecznego dnia:)*! buziakiii:***
nestle
5 sierpnia 2009, 12:09Dziękuję bardzo za życzenia! <img src=http://www.img.nep.pl/gify/gify/bajki/garfield/10.gif>