przestrzegam diety jak nalezy,chociaz nie jest mi tak latwo jak myslalam ale to tylko kwestia przyzwyczajenia...,wiele razy czytalam ze "dieta"to sposob odzywiania sie ,zmiana na lepsze (w moim przypadku) i tego bede sie trzymac ....,tak wlasnie bede myslec ,to moj wybor dla zdrowia ,bardzo mi na tym zalezy i nie poddam sie.Jeszcze do mnie nie dociera to ze ,za dwa miesiace moge osiagnac cel(tak wynika z mojej analizy),nie potrafie sobie nawet wyobrazic jak bede wygladac,zwlaszcza ze juz zdecydowalam :od jutra cwicze....,wiec laczac to wszystko bedzie super,a wynikow mojej pracy nie potrafie sobie w dalszym ciagu wyobrazic ...ale to wszystko przede mna,dobrej i spokojnej nocy Vitalijki...,zapomnialam dodac ze na rowerze przejechalam dzisiaj jakies 12 km...
Czaarnula
10 sierpnia 2009, 22:04Będzie super - zobaczysz! :) Trzymam kciuki :)