Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomocy Sopot przytyłam.


Cześć wszystkim. Potrzebuje pilnie wsparcia już ważyłam 74kg w tamtym roku a dziś wchodząc na wage zobaczyłam 88kg.... jest fatalnie... co robić.... co robic.... już postanowiłam, że na rowerze będe jeździć do pracy ale co zrobić jak będzie padał deszcz? pozwolić sobie na autobus? 

Powiedzcie mi szczerze.... co robić bo nie mam już sił...

robią mi się rozstępy nie moge na siebie już patrzeć w lustro za każdym razem co sie odchudze i jest wow nagle sie zapuszczam i wracam jeszcze bardziej ze zdwojoną wagą tzw efekt jojo ale to przez moje obżeranie się gdzie popadnie... nie mam siły. 

POMOCY! 

jak sie do tego zabrać???

dziś jest tak pięknie chce iść na rower może mi się uda. 

ostatnio byłam na rolkach z resztą umówiłam sie z koleżanką że ide jutro z nią pojeździć. 

Ale mi tu sie rozchodzi o diete... bo do aktywności nie jest ciężko mnie przekupić. Czy ktoś tu jest z Sopotu co ma takie same problemy jak ja?

  • 80dziesiatka

    80dziesiatka

    5 maja 2015, 13:08

    A na jakich dietach się odchudzałaś? Jak na 1000 - 1400 kcal to efekty nie są zaskakujące