Mój tata mnie dzisiaj wkurzył! Wiecie co powiedział:"Wiesz co, ty to chyba o siebie nie dbasz bo robisz się kruchutka jak twoje siostry, a ty powinnaś być masywna, potężna jak zawsze!" Miałam już dosyć jego słuchania, jeszcze jak mów mi że o siebie nie dbam! Wtedy o siebie nie dbałam dlatego tak wyglądała, teraz nie jest dużo lepiej..więc z tą kruchością przesadził! Ale jak mówi mi że mam być masywna jak zawsze, to dosłownie poleciały mi łzy. Nic się nie odezwałam do niego.
Już wiem, że moje uda nie będą wyglądać super w wakacje na plaży..ale chcę jeszcze schudnąć. Co myślicie żeby jeść mniej niż 1500 kcal? Może jakieś ćwiczenia dodatkowe?
Moja siostra ma dzisiaj urodziny, więc pewnie coś zjem np. kawałek tortu i chipsy..te dzisiejsze słowa mojego taty jakoś mnie osłabiły, chociaż powinny mnie zmobilizować więc coś niezdrowego zjem..
Ś: owsianka z truskawkami
II: jabłko + 8 wafli kukurydzianych
III: 7 zbóż
O: makaron pełnoziarnisty (30g suchego), szpinak (100g) + łosoś wędzony (30g), jogurt (60g)
K; kawałek tortu..i może coś jeszcze..ale rozsądnie.(uznałam, że jak teraz będę jeść te chipsy umiarkowanie, to później są mniej szanse że się na nie rzucę i zjem całą paczkę..)
1h rowerek
A jak Wy sobie radzicie? ;*
catherina95
13 czerwca 2013, 20:40Na pewno nie chodziło mu o to, że lepiej żebyś była grubsza :) Powodzenia ;*
xxlka74
13 czerwca 2013, 20:04Nie przesadzaj z tym odchudzaniem. Jeśli masz masywniejsze uda niż reszta to kwestia budowy i zawsze tak będzie. No, chyba,że schudniej do kości obciągniętych skórą, ale chyba tego nie chcemy ? Twoja waga jest całkiem dobra, zastanów się czy aby na pewno powinnaś jeszcze chudnąć, granica jest cienka.
Kamillla1991
13 czerwca 2013, 18:44a jakie wymiary mają Twoje siostry? może są wysoki, chude patyczaki. Mój tata tez mi mówi zawsze jak schudnę, że niknę w oczach i żebym jadła więcej.
Ladenves
13 czerwca 2013, 18:40te wafle to wyrzuc do śmieci i ukrój sobie pożądną kromkę razowca z masłem. na zdrowie Ci wyjdzie. 30g suchego makaronu?! To nawet mój 5-cio letni kuzyn by sie nie najadł. ja an diecie 70g jadłam *.* jesu... troche zajeżdża głodówką, przykro mi.
siczma
13 czerwca 2013, 18:401300 jest okej;)) ale co do taty, to przesadzil...