Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jeszcze 15 dni! zalamka totalna..pomocy!

No nie dobrze. Opanuj się. Obejrzyj jakieś motywacje w necie. Na pewno pomoże.

Nie załamuj się, tylko jedz zdrowo, 15 dni to sporo czasu!

przez 15 dni możesz zrobić jeszcze bardzo dużo! :) "nic mi się nie chcę" - zostaw te misie to chodź na trening :) cudownie motywujące słowa E. Chodakowskiej :)

Ja kupiłam ją w sklepie rehabilitacyjnym. Podejrzewam, że można je znaleźć również w sklepie sportowym czy w sklepach internetowych.

Wiesz że ja przez 15 dni ćwiczeń, dokładnie przez 14, pozbyłam się cellulitu? No może nie tak całkowicie, ale porównując do tego co było...nawet mój facet zauważył, chociaż podobno wcześniej nie zauważał moich dołeczków. Przez 15 dni można wszystko :p Sweterek kupiłam w ONLY, w zeszłe wakacje.

Pocieszę Cię - ciesz się, że nie ważysz tyle co ja:D Ale uważaj, bo CIę dohonię hahhahaha;p TO powinno CI dać do zrozumienia, że już ważysz pięknie(ach, jak pięknie!!), więc pare słodyczy przeminęło, jak chcesz odchudzaj się dalej - to Ty jesteś Panią swojego losu, a nie głupie, chemiczne słodycze:))

Powtórz koleżankę niżej bo ładnie to napisała... spinaj dupkę i do roboty:)

No i co z tego, że się najadłaś?? Jutro jest nowy dzień :) Od jutra możesz znów ćwiczyć... Po mojemu to jedzenia nie można sobie odmawiać drastycznie bo potem się człowiek rzuca na żarcie jak opętany... :/ Dupa w troki i pot ma się z Ciebie lać ! :D

Szybko spinaj dupke i do roboty :D

Kobieto!! nie łam się! Nie wolno Ci jak będziesz wyglądała w bikini jeśli sobie odpuścisz ?! pomyśl o tym i Ci przejdzie :)) na nerwy polecam marchew surową jeśli Cię nęci by sięgnąć do lodówki :p Powodzenia.

Jeszcze nic nie jest stracone, wstawaj i walcz dalej :))

do roboty:) nie leń się