Dziś wyjeżdża moja mamuśka,z tej okazji jak tylko zamkną się drzwi coś tam w kuchni upichcę...jeszcze nie wiem co, ale coś się znajdzie. Ona zadowolona że jedzie, my zadowoleni że ona jedzie. Wszyscy szczęśliwi:D
Wczorajsze ćwiczenia to tylko body pump (zajęcia). Rozwaliły mi się słuchawki w mp3, a odzwyczaiłam się od biegania bez nich.. Zresztą wczoraj miałam już dość - znowu byłam u dentysty;// Nie chciał mi dać znieczulenia (tu cytat - nie będę pani kuł przewodowo żeby wyciągnąć fleczer) a ja tam prawie odleciałam z bólu...Nienawidzę tam chodzić, po prostu nienawidzę!!! I jeżeli już czegokolwiek zazdroszczę ludziom, to właśnie tego że nie muszą tam łazić......
Miłego weekendu! Ja nie śpię już od 7! Niby sobota ale....wstając tak mogę po prostu więcej zjeść
Egaoo
13 kwietnia 2013, 10:00dobry patent z tym wczesnym wstawaniem ;) no i jestem pod wrażeniem, jak mówisz, że wciągasz 2500 kcal a centymetry lecą! wciąż nie wiem jak to robisz ;)