Męczy mnie bezsenność, dzisiaj w nocy zasnęłam koło 3 a obudziłam się już o 5. Dzisiejszy dzien przeleżałam cały na kanapie :p do tej pory jestem w piżamie hahah :D Ale lepsza wiadomosc jest taka że w końcu będę zarabiać rochę pieniedzy, zostałam tłumaczem, co prawda tylko pare godzin w tyg ale to zawsze coś :) Mam nadzieje ze troche odłożę, bedzie na letnie przeceny.
Moim wielkim ostatnio dylematem jest to czy wybrac się na studia do Bristolu czy może zostać w domu i dojeżdżać do uniwerytetów które sa bliżej. Niby w Bristolu 3 lata plus rok praktyk ale za to trzeba placic za akademik, jedzenie, internet, licencja na tv itp. Nie wiem co robic ale mam jeszcze 6 miesiecy do zastanowienia się.
Kamila112
3 czerwca 2012, 23:16Wszystkiego dobrego
Anisiek
3 czerwca 2012, 22:59niee, raczej nie mam tarczycy. Przynajmniej badania mi tego nie wykryły :P