Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 dzien


cwiczylam rano i wieczorem na steperze po 10 min (ok 500 krokow). Na wiecej nie mam kondycji. Mam nadzieje ze z czasem to sie zmieni. Mysle jeszcze o cwiczeniach na brzuszek, ale one tez musza poczekac. Nie moge wszystkiego zaczynac na raz. Przestanie mi sie to podobac.
Dzis troche bylam glodna, nie wiem czy to nie efekt uboczny stepera. Troche cwiczen i juz organizm domaga sie wiecej energii.
Zamiast kolacji zjadlam pol gruszki i pojechalam na zakupy. Po zakupach trzeba bylo wykapac dziecko, dac mu kolacje i oczywiscie pocwiczyc na steperku.Teraz to juz jestem tak padnieta ze nawet nie mam sily jesc- i dobrze.