Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
45 dzien


Dzis juz wszystko OK
Wczorajszy dzien zwalam na to ze dzis dostalam okres i moze dlatego wszystko bylo nie tak ;-)
Dzis juz byly cwiczonka i znow maly rekordzik:
60 min = 5700 krokow = 817 spalonych kalorii
Cwiczenia oczywiscie byly po sniadaniu i tak juz zostanie. Zdecydowanie lepiej mi sie cwiczy i mniej sie mecze.
Drugie sniadanie oczywiscie nie zjedzone - bylam na spacerze z synkiem
Do obiadu zapomnialam wypic soku, wiec i tu troche kalorii mniej. Natomiast wieczorkiem pozwolilam sobie na pol czastki czekolady ;-))) - hihihihi Synek mnie poczestowal.
Dzis rowniez byly obowiazkowe wazenia i mierzenia.
Odnotowalam spadek ciala o niecaly kg, ale wpisalam caly (nie lubie sie rozdraniac) a pewnie troche wody sie zebralo w zwiazku z okresem, wiec nie oszukalam ;-)
Najwazniejsze jest to ze kolejny 1 cm mniej mam w biodrach. Moja duza pupa robi sie mniejsza :-DDDD
BUZIOLE ZOZOLE ;-)))

  • Inia1984

    Inia1984

    12 grudnia 2008, 01:08

    jestes niesamowita:))))))))) brawo:) brawo:)