Wczoraj dzien leniucha ;)
nawet nie cwiczylam na stteperze, ale trzymalam sie diety. Jest dobrze znow mi sie nie chce jesc
Dzisiaj juz cwiczylam ale nie rano tylko po poludniu jak maly poszedl sapc.
Wynik: 60 min = 5400 krokow = 771 kalorii
Posilki jakos rozciagnely sie w czasie i na kolacje zjadlam obiad o 17 i juz nic pozniej nie jadlam. Jest fajnie bo nie chce mi sie jesc. Nie mysle o podjadaniu i dlatego pewnie nie chce mi sie pisac pamietnika ;)