Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga stop.


Do urlopu 4 dlugie dni. Bardzo potrzebuje już oderwać się od codziennych obowiązków i problemów w pracy.  Mam zamiar pozwiedzać znajomych i rodzinę czyli nadrobić zaległości towarzyskie. Dodatkowo z dziewczynami z pracy planujemy weekendowy wyjazd odstresujący;).  

Waga 63 kg. Nie potrafię schudnąć - waga stoi jak zaklęta. Na kasze i makaron razowy nie potrafię juz patrzeć a ziemniaków nie jem. Moje posiłki zaczynają wyglądać codziennie tak samo. Nie mam pomysłu juz na kurczaka. 

Zupełnie zaprzestałam jakiejkolwiek aktywności fizycznej - powód - ten piekielny serial na jedynce. Tak strasznie mnie wciągnął.