Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Badamy się


Pobiłam dziś swój rekord rowerowania 36 km -  czy mogło być inaczej w tak piękną pogodę? Zapewne każdy z Was spędził dziś aktywnie niedzielę wcale się nie dziwię trzeba łapać słoneczko. 

Dietę staram się trzymać waga nie spada ale też nie rośnie. Przygotowanie posiłków do pracy  zajmuje mi niewiele czasu za sprawą wędzonej piersi z kurczaka którą znalazłam w biedronie. Wystarczy jedynie ugotować kasze lub ryż i podsmażyć warzywa lub zrobić surówke. 

Właśnie przed chwilą rozmawiałam z koleżanką, młoda dziewczyna około 30 lat,  powiedziała że ma guza w piersi. Ja piernicze co się dzieje na tym świecie. W  moim najbliższym otoczeniu to już kolejna  młoda osoba. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i moje dziewczyny pokonają te guziory. Jest mi strasznie trudno z nimi rozmawiać ale jestem całym serduchem z nimi.

 Dziewczyny jutro umawiamy się na usg piersi !!!