Witajcie kochani
Po piątkowym ważeniu zdecydowałam zaprzestać diety z vitalii, niestety doszło mi kolejne kilo. Ja zupełnie nie chudnę a wręcz przeciwnie przybieram na wadze - jestem już tym zmęczona. Wracam do moich starych nawyków tam przynajmniej waga stała w miejscu. Jeśli chodzi o moje nowe nawyki, to trwam w nich dzielnie, bardzo wkręciłam się w Kołakowską i dziś już zrobiłam trening 24. Czy widzę jakieś zmiany? hmm.. mam wrażenie, że moje uda i łydki są większe ( z tego się nie cieszę) i twardsze . Dzisiejszy trening trwał chyba z 50 minut nawet nie przypuszczałam, że tyle mogę wytrzymać... więc w tej kwestii jest MOC. Tabelka majowa zapełnia się i to mnie cieszy.
Przez dwa tygodnie nic specjalnego się nie działo, standardowo praca - dom - praca. Udało się na kilka dni wyjechać na wieś, więc ruchu i świeżego powietrza było ogrom. Sąsiadka - taki mix monitoringu i lokalny pudelek uraczyła nas newsami z najbliższej okolicy. Kurczę na wsi wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą i to jest niefajne. A moja sąsiadka wie co się dzieje w promieniu 10 km, więc jak złapie słuchacza to może gadać i gadać trzeba było się chować przed nią . Najgorsza była psica bo jechała pierwszy raz tak długo samochodem, to był koszmar, ona z ADHD i 1,5 godz w samochodzie droga zajęła mi chyba z 3 godziny. Psica zachowuje się okropnie ostatnio w nocy wyrwała mi z trzech doniczek kwiatki myślałam, że ją zabiję .
Zamówiła dziś ciuchy online, skusiła mnie darmowa dostawa i promocyjne ceny, jestem ciekawa czy trafiłam z rozmiarem. A to moje, niektóre nowości do sprawdzenia i ulubione kosmetyki. Eveline slim tak grzeje w tyłek, że żałuje że nie kupiłam go zimą , Skrzypowita - bez szału, Etiaxil super i moje ulubione perfumy z Eclat Mon.
tracy261
17 maja 2020, 15:10Zaciekawiłaś mnie tym Eveline :) Może też się skuszę :)
WracamDoFormy2020
12 maja 2020, 00:26mimo obowiązków domowych i zwiazanych z pracą, działasz dalej, super! jak wysmaruje swoje naskładane balsamy, to na pewno skuszę sę na ten rozgrzewający balsam Eveline :) dużo pozytywnych opinii czytałam/słyszałam od koleżanek
aska1277
11 maja 2020, 17:46Nic tak nie cieszy jak zapełniająca się tabelka :) Dobrze Ciebie rozumiem
Alladynaa
11 maja 2020, 21:38Tylko przy tej okazji widać też jak kolejny dzień i tydzień ucieka.
CzarnaOwieczka85
11 maja 2020, 09:39Miałam to z eveline i faktycznie grzalo😂😂😂😂
Alladynaa
11 maja 2020, 21:39Fajne uczucie 😈😈😈