Jutro kończy mi się abonament diety na vitalii, teoretycznie powinnam ważyć 58 kg a praktycznie wyszło jak wyszło i jest 62 kg. I co najlepsze kiedy zaakceptowałam ten stan wagowy jest mi o wiele lepiej.
Moje plany z malowaniem pokoju ( podejście drugie) uległy zmianie a to za sprawą przyjazdu rodziny na weekend. Ma nas odwiedzić siostrzeniec mamy, który bardzo często gości u nas. Czasem mam już dość tych wizyt, bo większość przygotowań spoczywa na mnie. Dodatkowo za każdym razem oprócz kuzyna z żoną przyjeżdża a to jego rozbrykany wnuczek a to córka z kolejnym partnerem.
Dzisiaj totalnie położyłam fit jedzonko no nie mogłam się oprzeć knedlom z truskawkami, zjadłam tylko 3 były pyszne warto było !!! a potem to już dzień poleciał totalnie. Pożarłam chleba z pasztetem z ogórkiem z pierwszego kiszenia . Nie wiem jak jeszcze skończy się ten dzień, bo spać chodzę jakoś teraz później i ostatnio np. czytam po północy o topieniu lubisia ( którejś z Was) i tak mi się zachciało jeść, że opędzlowałam serek tylko serek na szczęście.
Dziewczyny zupełnie nie mam pomysłu na upominek dla taty- na dzień ojca , zapytałam co by chciał i twierdzi. że ma wszystko i nic mu nie potrzeba. Nie chcę kupować kolejnych kosmetyków czy książek. Muszę coś wymyślić choć czasu mało.
Udanego weekendu
CzarnaOwieczka85
22 czerwca 2020, 10:29Moze jakis brelok, smieszna koszulka albo nie wiem. Ja swojemu slodkosci kupuje:)
martucha996
21 czerwca 2020, 20:52Jeny też nie lubię wizyt rodziny , w sensie jakieś dalszej bo mama czy bracia to ok .Raz na jakiś czas można , u mnie dniami takimi są niedziele . Oczywiście z umiarem . Ale mam smaka na knedle , ale z mięsem . Też u mnie kiepsko z tymi pomysłami na prezenty . Tak wgl to gratulacje postępów :) Mam nadzieję , że i ja kiedyś je zobaczę .
tracy261
21 czerwca 2020, 16:58Po takich wizytach na pewno jesteś bardzo zmęczona.
Kasia3044
21 czerwca 2020, 00:27Nie zawsze musi być fit ważne że nie zjadłaś 15 stu🙂
Janzja
20 czerwca 2020, 07:21Knedle zawsze warto zjeść, byle nie z nadzieniem z lubisiów ;). Na dzień ojca może coś zabawnego? Nie tyle w stronę czegoś ze sklepu ze śmiesznymi koszulkami co jakiś bon z grupona lub z innej strony z upominkami/bonami na prezent? Jakiś bon na lot balonem czy coś. A jak z abonamentem, będziesz brać następny? Jak szło Ci przygotowywanie posiłków z niego?
Alladynaa
20 czerwca 2020, 08:49Abonamentu nie przedłużam, ja raczej na tej diecie przybierałam na wadze więc ją porzuciłam.
Janzja
20 czerwca 2020, 10:12Aaaa ok. No jak jakies sniadanie raz zrobilam to na dwa posilki mi starczylo :)
przymusowa
19 czerwca 2020, 22:43Jak ja Ci zazdroszczę, że masz komu robić prezent na Dzień Ojca, o wiele smutniej jest jak już można tylko znicz zapalić.. Może dobra, elektryczna maszynka do golenia? A jak "hazardzista" to duuużo kuponów totolotka i może dobre winko?
Alladynaa
20 czerwca 2020, 08:46Dlatego każdy Dzień Ojca i Matki świętujemy z przytupem
KatarzynaXXL
19 czerwca 2020, 21:34W biedronce są fajne otwieracze do piwa :) Albo może jakiś brelok do kluczy? Niewiem co lubi twój tata :)
Alladynaa
20 czerwca 2020, 08:28Dziękuję zajrzę do Biedronki może coś wpadnie w oko