To już chyba tydzień?? Zaparłam się i wytrzymuję bez kolacji :) Dzisiaj na podwieczorek zafundowałam sobie świetne domowe chipsy, oczywiście pieczone w piekarniku na papierze, bez dodatku jakiegokolwiek tłuszczu. Plus to jeszcze rowerek za moment (20 km) i trening Ewy Chodakowskiej :) Pozdrawiam !
klaudeczka1983
7 marca 2013, 18:44witam nową znajomą :-)