Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
D55(piątek)


Wczoraj znów był rower:).  Jak wracałam to nawet cały autobus (mzk) zatrzymał się aby mnie przepuścić na przejściu dla rowerów:)Było to miłe, bo czekałam i czekałam :).
Jak jadę samochodem to zawsze przepuszczam autobusy (no prawie) i proszę wróciło do mnie :D:D:D.

Motywacja:

Jest! Kiedy już ma się więcej na minusie to łatwiej o motywację :-). Tak sobie myślę, że u mnie to nie z motywcją jest problem tylko z czasem. Po prostu mi go brakuje :)!!! 

Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2100 kcal, karmię):

* śniadanie, 2 śniadanie zgodnie z vitalią

* obiad taki jak w środę, czyli spagetti z sosem dyniowo-pomidorowym pycha!

* podwieczorek, kolacja zgodnie z vitalia

* wieczorem byłam bardzo głodna więc zjadłam 2 figi i jeszcze pół kromki chleba z masłem i papryką.

Picie:

Miało być więcje, ale było tylko 2l.. (zdecydowanie muszę nad tym popracować:-))

Ćwiczenia:

Rowerem do pracy czyli 9,7km * 2.

  • Fryzja

    Fryzja

    2 marca 2015, 09:21

    Prawie dwadzieścia kilometrów na rowerze, świetnie! Masz transport do pracy i a po drodze pracujesz na szczupłe nogi :)

    • am3ba

      am3ba

      2 marca 2015, 17:52

      mam nadzieje ze wyszczuple :-)

  • gruba_zaba

    gruba_zaba

    1 marca 2015, 18:24

    Skąd wegetarianie biorą białko? Z nabiału? Czy np. wystarczy tylko to ze strączków jak fasola czy soczewica?

    • am3ba

      am3ba

      2 marca 2015, 17:54

      wegetarianie moga np. z jajek :) weganie głownie ze strączków :-).