A więc jutro mam wyjazd i mam nadzieję ,że nie przyjadę o 2 kg grubsza :p
Nie no to,że nie będe w domu zawsze mnie krępuję zeby zjeść tyle ile bym chciała a mogę bardzo dużo a nawet całą blachę Ciasta czekoladowego :(
dzisiaj zauważyłam ,że uwidoczniły mi się kości obojczykowe :)
U mnie nie jest źle nie wiem ile waże może 61,5 kg przy moim 165 nie jest najgorzej ;)
ALe ja się bardzo wstydzę mojego brzucha i boczków, jejku co za zmora ;(
Jak już wspomniałam nie będzię (prawdopodobnie) studniówki więc nie mam się gdzie śpieszyć co też nie pomaga ale ja jem 1300-1400 Kcal inie chodzę głodna a nawet mam możliwość wipicia mleczka zmiodem i bilans jest ok ;)
Chciałabym żeby już była niedziela wieczorem;D
Wiyue
6 grudnia 2013, 20:17Spokojnie, nie przytyjesz ;)
katarinaa221990
5 grudnia 2013, 23:29mamy podobną wagę:) ja nie lUbię swojej wielkiej...pani D
ewela22.ewelina
5 grudnia 2013, 22:36kochana trzymam kciuki by nie było plus kg tylko minus:D